Aby powiększyć wybrane zdjęcie należy kliknąć w jego miniaturkę. Zdjęcia otwierają się nowym oknie...

1. Jednego wieczora, a dokładnie w sobotę mieliśmy nietypową kolację. Była ona zorganizowana w "Bacówce", gdzie na specjalnym grillu gospodarze przygotowali nam... kiełbaski. Były również ogóreczki, pomidorki, herbatka, keczup i musztarda.


2. Po kolacji posiedzieliśmy przy ognisku, a przy okazji mogliśmy pooglądać zdjęcia, które wcześniej robiliśmy


3. Karolina Partyka na 102km przejechanym po okolicznych górach


4. Jeden z naszych najmłodszych zawodników Michał Chojnacki


5. Takie widoczki podziwialiśmy


6. Pod tym mostem, który stoi w okolicach Lewinu Kłodzkiego kilkukrotnie przejeżdżaliśmy


7. Grupa młodsza w parku zdrojowym


8. Dzieciaki po treningu pływackim w części rekreacyjnej basenu


9. Część rekreacyjna tutejszego basenu jest znacznie mniejsza niż rekreacja CW Laguna, ale też pobawić się można


10. Zabawa w wodzie daje wiele uśmiechów...


11. Jednego z wieczorów po kolacji wybraliśmy się na połowy pstrągów. Co prawda były to połowy ze specjalnego stawu..., ale za to skuteczność była bardzo duża... Złowione pstrągi pózniej były czyszczone i pałaszowane. Taka przyjemność kosztowała jedynie 8 zł od sztuki


12. Pstrągi to bardzo smaczne rybki...


13. Fragment pokoju naszych zawodników przed liftingiem


14. Na zbiegu drogi wiodącej do granicy z czechami


15. I zniknęli w lesie...


16. Przemek Motyka dobrze radzi sobie zarówno na rowerze górskim jak i na szosówce...


17. Dalsza część drogi do granicy


18. Przemek Motyka i Bartek Pawlak na tle korzeni...


19. Wszyscy byli w Republice Czeskiej


20. Skoki do wody z trzymetrowej skoczni na otwartym basenie, gdzie woda była piekielnie zimna, ale każdy chciał się poczuć bohaterem